Nasi podopieczni
Fundacja imienia ks. Czesława Wali
To Wiesław i Robert. Obaj są niepełnosprawni słuchowo. Utrzymują się z renty socjalnej. Żyją skromnie, bez bliskich przy sercu i stałego miejsca zamieszkania. U księdza Wali znaleźli ciepły kąt i miłość. Czuli się szczęśliwi, bo byli kochani i pod czułą oraz troskliwą opieką.
Gdy zostali całkiem sami, stracili poczucie bezpieczeństwa, ale nie nadzieję, że znajdą nowy PRAWDZIWY DOM. Dlatego zróbmy wszystko, aby spełnić ich marzenia. Stwórzmy dla nich i innych Niesłyszących przestrzeń do godnego i radosnego życia. Niech uśmiech na powrót zawita na ich twarzach, a szczęście zagości na stale w sercach.
OTRZYMUJEMY SPORO INFORMACJI O TYM, IŻ OSOBY NIESŁYSZĄCE OD WIELU JUŻ LAT CZEKAJĄ NA MOŻLIWOŚĆ ZAMIESZKANIA W TYM DOMU.
Razem naprawdę możemy wiele! Wybudujmy Dom dla Niesłyszących.
Kto kocha, ten jest hojny w miłości!
Zbudujmy razem jedyny z Polsce Dom dla Niesłyszących – pełen miłości, zrozumienia i troski.